Forum Uniwersytetu Wrocławskiego

monika93 · Gość

W tym roku mam zamiar studiować na UWr. Dużo czytałam w sieci na temat akademików i nie mam zielonego pojecia do którego się udać. Może znajdzie się ktoś z dużą cierpliwością i opisze mi wady i zalety DS-ów?? Z tego co wyczytałam w necie to o ołówku i kredce moge zapomniec bo rzadko dostaja je pierwszoroczniaki. ale co z pozostałymi? jakie są w nich warunki (towarzyskie i sanitarne)?

Ajsza

Dotychczas mieszkałam w 3 akademikach UWR Smile

Pancernik - akademik żeński, pokoje ogromne, połowa z nich ma balkon.Na wyposażeniu pokoju : łóżko, kilka dużych szaf, stoliki i krzesła.Każdy pokój ma aneks kuchenny ze zlewozmywakiem i lodówką.Atmosfera - trochę jak w domu widmo.Każdy raczej siedzi w swoim pokoju, integracji brak. Na plus na pewno to,że pod akademikiem znajduje się sklep spożywczy i przystanek tramwajowy i autobusowy. Ja generalnie byłam zadowolona,bo dobre warunki do nauki i było czysto i schludnie. Łazienki na korytarzach. Jednak w semestrze zimowym 2012/2013 Pancernik idzie do remontu,więc nie będzie dostępny.

XX-latka - jak dla mnie jeden wielki moloch. Pokoje są małe. Mieszka się w 5-osobowym module,który składa się z dwóch pokoi - 3 osobowego i 2 osobowego oraz łazienki i korytarza z lodówką. W XX-latce zależy jak trafisz. Wiem,że teraz duzo tam remontowali. Ja za swoich czasów trafiłam na okropna łazienkę bardzo zaniedbaną. Mówię,wszystko zależy na jaki pokój trafisz. Jeżeli chodzi o integrację z ludźmi,to jest 100-procentowa. Czasem jednak imprezy w sesji mogą przeszkadzać. Mi też przeszkadzało,że ludzie potrafili bezceremonialnie wejść sobie do modułu i skorzystać z łazienki. Ale jeżeli oczekujesz integracji studenckiej,to polecam XX-latkę.

Kredka - zdecydowanie najlepiej jak dotychczas. Chociaż trochę brakuje mi większej integracji ze współmieszkańcami,bo tak naprawdę każdy siedzi w swoim module.

Zawsze po pewnym czasie możesz składać wniosek o przeniesienie.

kunegunda12

czyli polecasz Kredkę? Warto? ;)Chciałabym się tam dostać, ale poszłabym tam sama i obawiam sie, ze JESLI sie dostane, to trafie na jakas niezbyt fajna wspollokatorke (tak wlasnie mialam w pierwszym roku), ktora bedzie utrudniac mi zycie...
jestem studentką 2roku, mieszkałam w XXlatce - potwierdzam to, co powiedziałas. Wieeelki moloch, mnóstwo ludzi, gdy nadszedł czas imprez było głośno. Ale ogólnie miło wspominam ten rok. Czasami w nocy włączał się alarm przeciwpożarowy w ramach ćwiczeń i to było denerwujące - zwłaszcza, gdy trzeba było wstac o 6 rano ;D ale teraz śmieję się z tego ;D wspolne rozmowy w kuchni, wieczorki filmowe i inne takie... to tworzyło klimat ;D Myślę, ze dla kogos, kto po raz pierwszy ma zamiar mieszkać w akademiku, XX-latka to dobra opcja Smile

damkan

Ajsza

kunegunda12

mam nadzieję ;D chyba nie bedzie gorzej, niz rok temu. obym sie tylko tam dostala ;D
własnie, a w Kredce ogólnie są jakies straszne hałasy? I pokój 2osobowy nie jest wielkości pudełka od zapałek, jak w XXlatce? Very Happy

awodwanrazc

Jeśli chcesz poczuć prawdziwy klimat studenckiego życia, to polecam XXlatką, mieszkałam w tym roku, nie zamieniłabym na żaden inny za nic! Fakt, że pokoje nie są ogromne, ale sprzyja to integracji, poza tym dużą kuchnia, 20-osób gotujących razem obiad - doświadczenia bezcenne Very Happy

No i względny komfort jeśli chodzi o łazienki, bo są tylko na 5 osób, nie musisz latać po korytarzu, jak w Parawanie, czy Słowiance, chyba, że komuś przeszkadza fakt, że trzeba je sprzątać Wink

Generalnie to jak dla mnie XX łączy w sobie wszystkie najlepsze cechy jeśli chodzi o warunki mieszkania. No i najfajniejsi ludzi tu są Smile

)

bombastik

Polecam XX mieszkam od dwóch lat i nie narzekam.
Pokój jak pokój, zawsze mógłby być większy ale nie przesadzajmy to jest akademik.
Chcesz duży pokój i inne wygody, to wynajmij mieszkanie.

monika9393 · Gość

Dzięki za wyczerpujące opinie Smile

Bardzo mi pomogły .

gucia37

Rozpocznę (mam nadzieję ;d) w tym roku pierwszy rok studiów i będę się starała o mieszkanie w akademiku. Smile

Cieszę się, że o niektórych są tak fajne opinie, ale mam jeszcze pytanie.. Dostanie się do DS zależy od dochodów na jedną osobę w rodzinie tak? Możecie mi powiedzieć jakie to mniej więcej muszą być dochody żeby spokojnie się dostać ?

awodwanrazc

gucia37

Zależy od dochodów i od odległości w jakiej mieszkasz. Jeśli mieszkasz na tyle daleko, że codzienne dojeżdżanie na zajęcie jest niemożliwe, miejsce dostaniesz na pewno. A o dochody się zbytnio nie martw, no chyba, że są to w twoim wypadku naprawdę duże sumy, ale jeśli nie, to po prostu składaj wniosek i czekaj na decyzję, szanse, że dostaniesz się do akademika są duże Smile

[/quote]

Mieszkam 60 km od Wrocławia, a dochody na jedną osobę nie przekroczą 900 czy nawet 800 zł.. jestem chyba dobrej myśli Smile

dziękuję za odpowiedź Smile

monika9393 · Gość

No i koniec Very Happy

złożyłam podanko zobaczymy co z tego wyniknie Smile

dziękuję wszystkim za pomoc Smile

sayuri

Złożyłam podanie jedynie do XX latki. Jeżeli się dostanę to pewnie zgubi mnie moje zamiłowanie do zabawy... Łatwo dostać się do tego DS z porównaniu z innymi? Na stronie internetowej jest napisane, że dowiemy się czy dostaliśmy się do DS przed 4 września. Mogłyby jakieś starsze roczniki powiedzieć mi kiedy mogę spodziewać się info? ( kilka dni przed 4 czy może już w sierpniu) Ponieważ mam kilka propozycji mieszkania ze znajomymi a nie chce później zostać na lodzie. Poza tym interesuje mnie kiedy można wprowadzić się do akademika? Aby się zadomowić wg mnie przydałoby się parę dni, ale jak to wygląda w rzeczywistości?
Proszę o informację Smile

Jak ja się denerwuję tymi całymi studiami...

awodwanrazc